Re: Polska Super Liga !!

Cinek - Spankin 2-1

następny mecz

Foka - Mati

Spankin - Cinek 0-0 2-1

Po dwóch dniach przerwy zostały wznowione prestiżowe rozgrywki Super Ligi. W pierwszej połowie kibice zobaczyli szybki i efektowny, ale nie efektywny futbol. Najgroźniejsza akcję w pierwszej odsłonie przeprowadził cinek w 26 minucie, strzelając najpierw w poprzeczkę, a chwilę później w słupek. Kibice ze zdziwienia przecierali oczy, jak mógł nie paść gol po tych akcjach. Spankin nie pozstał dłużny i chwilę później groźnie skontrował, a piłka po jego strzale odbiła się od słupka. Do przerwy utrzymał się wynik 0-0. Po przerwie Spankin przeprowadził wzorową akcję prawym skrzydłem, podał tzw. rogalem i wbiegający w pole karne Foka uprzedził wślizgiem bramkarza wpychając piłkę do bramki. Nie minął kwadrans gry gdy Real-cinka wyrównał. Po strzale w róg bramki bramkarz wypuścił piłkę, a Suker instynktownie wślizgiem dobił piłkę. Po kolejnym kwadransie goście wyszli na prowadzenie. Strzałem z dystansu popisał sie Redondo posyłając mocno podkręconą piłkę w okolice pola karnego. Piłka po cudownym koźle wpadła
pod poprzeczkę nad bezradnym bramkarzem. Wynik 1-2 utrzymał się do końca spotkania. Na szczęście w tym meczu sędzia nie miał praktycznie pracy, tak samo jak ekipa lekarzy i masażystów.

tekst: Cinek
redakcja: Spankin

Dzięki za redagowanie tekstu

Poniżej plik PSL.DIY

Foka - Mati 1:0 (0:0)

Foka do meczu przystąpił z dwoma kontuzjowanymi zawodnikami. Osłabienia kadrowe widać było również w poprzednich meczach, co odbiło się na wynikach. Mati chociaż wszystkich miał w drużynie zdrowych też dobrą postawą nie grzeszył . Więc obaj mieli doskonałą szansę by się przełamać. Na początku inicjatywę przejął Foka, który rzucił się do szaleńczych ataków, jednak nie przyniosły one żadnego efektu. Wtedy przyczajony Mati, ukryty Erotoman ruszył do ataku i sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Efekt był jednak taki sam. Druga połowa zaczęła się równie niemrawo jak skończyła się pierwsza. Jednak o dziwo Foce udało się strzelić bramkę. Później Jego bramkarzowi zrobiło się żal Matiego, jednak próbując wiernie odtworzyć to, co zrobił kilka lat temu Jojko - pomylił się. Stan upojenia alkoholowego bramkarza był tak duży, że oddając strzał do swojej pustej bramki trafił w słupek. A skoro już w tej sytuacji piłka nie wpadła do bramki Foki, to w żadnej innej już też nie mogła ....

Swos Polska - Real/Root 1-1

Mecz zaczal sie dobrze dla Swos Polska. Juz na poczatku pierwszej polowy silnym, podkreconym strzalem zza lini pola karnego popisal sie Inbloom. Illgnerowi nie pozostalo nic innego jak zacisnac zeby i wyciagnac pilke z siatki. Duzy wplyw na przebieg i koncowy rezultat meczu mialy oslabienia w jakich do meczu przystapil Root. Nie mogl skorzystac z dwoch podstawowych napastnikow Raula i Mijatovica, wiec postawil na gre jednym napastnikiem. Byl nim niezawodny Davor Suker ktory w koncowce drugiej polowy doprowadzil do wyrownania. Pod koniec meczu kontuzji doznal Foka, strzelec wyborowy Swos Polska. Manager zaryzykowal wystawiajac go do skladu nie w pelni zdrowego i to zemscilo sie na nim. Sezon dla tego zawodnika jest juz skonczony, przynajmniej tak mowia klubowi lekarze i nie poprawi juz swojego dorobku 7 bramek.


Nastepny mecz ADF - Wodiczko.