Re: Dlaczego remis jest lepszy niz zwyciestwo?

Dożyje, nie dożyje. Tak jak każdy z nas. Jutra może nie doczekać.

Wierzę, że Leo mając ten kontrakt jeszcze na MŚ, zbuduje drużynę, a jego asystent przejmie po nim część jego założeń i będzie prowadził nową myślą reprezentacje.

Ten selekcjoner robi więcej niż powinien !!! Dzięki niemu też reprezentanci grają lub będą grać w zagranicznych klubach.
Zawodnicy starają się by grać w kadrze.

Nie pamiętam czy za Engela któryś z zawodników walczył o to żeby być w kadrze tak ostro ?
Np. Dlaczego Olisadebe stracił zupełnie formę ?

No przy takiej grze reprezentacji mało kto by wytrzymał jeszcze 4 lata

haha

fakt, i ja zaczynam nienajlepiej się czuć

Po tych 3ch wielkich imprezach nasuwa mi sie tylko jedno. Mianowicie brak awansu z grupy to nie wina Engela, Janasa czy Leo, ale naszych beznadziejnych pilkarzy, ktorzy naprawde nie wiem czy nie wytrzymuja presji, kondycyjnie, czy zwyczajnie traktuja kazde mistrzostwa jak wczasy. Co do LEO to zgadzam sie z Foka powinien pozostac bo COŚ ROBI. Natomiast moim zdaniem na euro 2012 (jesli bedzie u nas organizowane) to bedzie wieksza zenada niz teraz. Bedzie tak z prostej przyczyny, nasi poczuja sie jak na wczasach juz po mundialu 2010, wiec obawiam sie kompromitacji...

Żenada na 2012 ?
a) kto poprowadzi tą żenadę ?
b) komu się uda odżenadować żenadę?
c) Leo wydzie z grupy na MŚ czy przedłużą mu kontrakt na 2012 (jeżeli będzie żył) ?

Żenada na 2012 ?
a) kto poprowadzi tą żenadę ?
b) komu się uda odżenadować żenadę?
c) Leo wydzie z grupy na MŚ czy przedłużą mu kontrakt na 2012 (jeżeli będzie żył) ?

Moim zdaniem bez znaczenia kto nas poprowadzi Jesli awansujemy w 2010 to w 2012 bedzie po raz piaty:
- brak awansu
- pilkarze nie wytrzymaja presji
- pilkarze beda gorsi kondycyjnie od naszych rywali
- pilkarze beda gorsi jezeli chodzi o kondycje psychiczna itd

PS. najlepiej pokazuje to przyklad Krzynowka - rozumiem ze w 02 mogl zmarnowac pierwsza sytuacje w meczu z Korea (mial 25 lat), ale ostatnio z Niemcami ? Gdyby wtedy trafil w pierwszej sytuacji wszystko moglo wygladac inaczej. Wogole jak moze byc tak, ze nadchodza mistrzostwa i Jacek (i oczywiscie inni) nie moze skutecznie podac, minac rywala itd...bo ja tego nie pojmuje...3ci raz z rzedu!!

Pisałęm o tym na kanale, napisze tu. Jacek jest dla mnie największym przegranym tych mistrzostw. Jeśli miałby na siłę wskazać jednego zawodnika, który zawiódł najbardziej byłby to Krzynówek. 3 Mistrzostwa, 3raz jedzie, jak świetny gracz, po udanych eliminacjach. 3eci raz nie wychodzi z tego nic. Stara się, ale to za mało, jak na klasowego pomocnika, lidera druzyny.

No tak...Jacka podalem jako przyklad, ale rownie dobrym jest Ebi...9 goli w eliminacjach. Natomiast już drugie mistrzostwa tylko odbija sie od rywali, jest wolny i wogole...Wogole Polakow uratowali Boruc i Roger